Od dłuższego czasu mówiło się o tym, ze Microsoft planuje wypuszczenie nowej wersji konsoli Xbox One. Ma to być urządzenie, które nie tylko będzie w stanie udźwignąć trudy rozrywki w wirtualnej rzeczywistości, ale także utrze nosa bezpośredniemu konkurentowi, a więc nowej konsoli Sony. Teraz już wiadomo jak Xbox One S wygląda.
Internet obiegły zdjęcia przedstawiające nową konsolę Giganta z Redmond. I chociaż wcześniejsze głosy bywały ze sobą sprzeczne, ostatecznie dywagacje się potwierdziły. Rewolucji nie ma, chociaż sprzęt przykuwa oko i wygląda atrakcyjnie. Nie będzie więc salonowym brzydactwem.
Konsola miała być zaprezentowana w trakcie targów E3. Jednak jak się okazuje użytkownicy forum Neograf jako pierwsi zobaczyli zdjęcia, na których widnieje nowy "xklocek". Reakcja "wzruszenia rąk" przedstawiciela Microsoftu, w poście na wspomnianym forum, zdaje się odpowiedzieć na pytanie, czy zdjęcia są prawdziwe. Wygląda na to, że jak najbardziej.
Zdjęcie: neograf.com
Wielu graczy zapewne interesuje kwestia tego, co oprócz wyglądu zmieni się w nowym Xbox'sie względem poprzednika. Okazuje się, że zmiany są więcej niż kosmetyczne, a podyktowane jest to w głównej mierze rozwijającej się i intensywnie lansowanej przez wiele firm technologii wirtualnej rzeczywistości.
XboX One S ma posiadać większy dysk twardy. 2 TB SSD mają zapewnić lepsze działanie i więcej miejsca na dane. Oprócz tego konsola ma pozwalać na wyświetlanie wideo w rozdzielczości 4K, a także wspierać treści HDR. Tryb ten ma zapewnić lepszą jakość obrazu i choć obecnie jest mocno promowany przez Samsunga, zdaje się mieć potencjał, który faktycznie przełoży się na doznania podczas gry.
Microsoft Xbox One S ma też być sporo mniejszy od poprzednika. Ta kwestia daje jednak do myślenia w perspektywie grzania się całego układu podczas pracy. Na tę chwilę pozostaje nam wierzyć, że nic podobnego do "czerwonego pierścienia śmierci" graczom nie będzie doskwierało.
Zdjęcie: neograf.com
Cena za jaką przyjdzie nam kupić nową konsolę również nie jest znana. Zapewne poznamy ją bliżej daty premiery, która - również - na tę chwilę pozostaje tajemnicą. Na pewno w dużej mierze będzie ona zależna od premiery największego konkurenta konsoli Microsoftu, czyli Sony Playstation 4 w wersji NEO. Tę zobaczymy najszybciej jesienią 2016 roku.
Zarówno kwestia samego urządzenia jak i jego wydajności i obsługi technologii wirtualnej rzeczywistości, pozostawia wiele pytań. Obecnie trudno przewidzieć, w którą stronę pójdą producenci konsol. Trudno też określić czy VR przyjmie się pod strzechami konsolowych graczy. Tak czy owak, entuzjaści muszą poczekać co najmniej do października. Może będzie warto.
Źródło: neograf.com