Czy komputer musi stać tylko w pokoju do gier lub gabinecie? Oczywiście, że nie. Niewielkie urządzenie ale o wielkich możliwościach (komputer typu HTPC), może obecnie skutecznie zastąpić praktycznie wszystkie multimedialne skrzynki obecne w naszych salonach. Odtwarzacze DVD/Blu-Ray stają się przeżytkiem. Obecnie prym wiedzie SmartTV oraz filmy w dystrybucjach cyfrowych.
Mała obudowa ale o dużych możliwościach
Jeśli nie posiadamy telewizora w standardzie Smart, a chcemy korzystać z możliwości podpięcia naszego okna na świat, do internetu - lub też - chcemy korzystać z komputera i telewizora jako zestawku komputerowego w salonie, to warto pomyśleć o niewielkim ale wydajnym pececie, opartym o płytę główną mini ITX lub micro ATX.
Aby zbudować taką platformę, najpierw musimy znaleźć odpowiednią obudowę. Trudność z jej wyborem wiąże się z tym, iż musi ona wyglądać odpowiednio reprezentacyjnie (wszak ma stać w salonie), a poza tym musi mieścić wszystkie potrzebne komponenty.
Obudowy mini ITX i micro ATX
Najważniejszą cechą obudowy jest jej wielkość. Komputer w salonie musi być niezbyt duży i elegancki, a do tego dość wydajny. Jeśli nie będzie to urządzenie do okazjonalnego grania w gry, obudowa może być na tyle mała, na ile pozwoli wielkość standardu płyt głównych micro ATX lub mini ITX.
Docelowo zakładamy, że taki sprzęt nie będzie służył do gier (chyba, że okazjonalnie, w niewymagające tytuły), ale jeśli zamierzamy mieć sprzęt porównywalny, pod względem wydajności do konsol nowej generacji, to nasza obudowa musi zmieścić wewnątrz kartę graficzną.
Pojemność obudowy
W przypadku komputera HTPC, czyli będącego stacją multimedialną, to spokojnie możemy działać tylko na układzie graficznym zintegrowanym z procesorem. Nie musimy więc zwracać większej uwagi na gabaryty karty graficznej.
Od jednego komponentu jednak nie uciekniemy, a jest nim zasilacz, który jest kluczowy jeśli platforma ma być wydajna i działająca bez problemów przez długi czas. To właśnie zasilacz, poza płytą główną, musi zmieścić się w obudowie zawsze.
Ważnym aspektem, w przypadku obudów, w których jednak będziemy chcieli zamontować kartę graficzną jest ilość dostępnych slotów. Najczęściej karty graficzne zajmują w tej chwili dwa miejsca na płycie głównej (jedno złącze PCI Express) i z tyłu obudowy.
Są jednak modele, które mogą zajmować i trzy miejsca. Musimy więc pamiętać, że takiej konstrukcji do naszej niewielkiej obudowy nie uda nam się zamontować.
Miejsce na zasilanie
Mówi się, że diabeł tkwi w szczegółach, tak też jest i w przypadku obudów. Skoro już wspomnieliśmy o zasilaczu, to trzeba mieć świadomość, że w przypadku micro ATX, może być to jakikolwiek (zalecamy markowy) zasilacz, najlepiej modularny lub semi modularny (częściowo odpinane przewody).
Miejsca do aranżacji okablowania nie ma w takiej obudowie przesadnie dużo, jednak wiele konstrukcji ułatwia odpowiednie podłączenie komponentów, bez przeszkadzających, długich wiązek kabli.
W przypadku obudowy mini ITX, a więc sporo mniejszej, warto byśmy wybrali zasilacz modularny. Wtedy łatwiej będzie nam umieścić kable tak, by zmieściły się w naszej skrzynce, i odpiąć te, które będą nam zbędne.
Dodatkowym elementem, o którym warto pamiętać jest zatoka 5,25 cala, na froncie obudowy, w której możemy umiejscowić napęd optyczny. Zatoka ta nie jest wymagana, jeśli nie zamierzamy używać płyt CD/DVD. W przypadku konstrukcji mini ITX, najczęściej takowej zatoki nie znajdziemy.
Wentylacja podzespołów
Podobnie jak w przypadku normalnych, pełnowymiarowych obudów, tak i przy ich mniejszych wersjach, istotna jest wentylacja podzespołów. Przy większych skrzynkach typu cube/micro ATX, stosunkowo o to łatwo. Przy mini ITX, jest już zdecydowanie trudniej.
Zarówno przy pierwszym jak i drugim typie obudowy warto więc wybrać taką, która posiada sporą ilość otworów wentylacyjnych z możliwością instalacji wentylatorów. Dobra obudowa powinna także posiadać filtry przeciwkurzowe, które ochronią wnętrze.
Innym ważnym elementem, są nóżki, które pomogą solidnie ustawić obudowę w przygotowanym dla niej miejscu, bez rysowania powierzchni. Dobrze jest, gdy są one pokryte gumową nakładką, chroniącą przed zarysowaniami.
Dodatki i funkcjonalności
Kolejnymi detalami, które jednak znacząco wpływają na użytkowanie komputera, są porty USB. Wskazane jest, by obsługiwały już interfejs USB w standardzie 3.0. Szukajmy też takich obudów, w których są co najmniej dwa porty USB, i które są wyprowadzone na przód bądź górę obudowy. Dzięki temu możemy szybko podłączyć do komputera pamięć przenośną czy inne akcesoria, bez potrzeby przestawiania obudowy czy zakopywania się w morzu kabli.
Jeśli decydujemy się na budowę komputera typu HTPC, musimy liczyć się z ograniczeniami, nie tylko miejsca w samej obudowie, ale także komponentów, które możemy w niej zainstalować.
Nie zmienia to jednak faktu, iż w dobie telewizji internetowej, streamów i systemów VOD, budowa niewielkiego, ale w pełni funkcjonalnego komputera do salonu, jest jak najbardziej dobrym rozwiązaniem.