Linia smartfonów Samsung Note, wspierających rysik, od początku była projektowana z myślą o pracy i wysokiej jakości. Nie inaczej jest teraz, gdy poznaliśmy nowy model koreańskiego producenta. Galaxy Note 7 skutecznie pielęgnuje i rozwija pomysły, które były zawarte w poprzednich modelach. Co więc wiemy o najnowszym dziecku Samsunga?
Cyfra 7 przy nazwie nowego smartfona może niektórych dziwić. Ostatnim Note'em dostępnym w oficjalnej polskiej sprzedaży był model 4. Ubiegłoroczna wersja na świecie została oznaczona numerem 5. Note'a 6 nigdy nie było i nie będzie, bo "siódemka", którą widzimy w nazwie jest efektem ujednolicenia nazw nowych topowych modeli Samsunga. Mamy więc model Galaxy S7, S7 Edge z zakrzywionym ekranem i teraz Note 7.
Więcej niż Edge
Jak wspomnieliśmy, Note 5 nigdy do naszego kraju oficjalnie nie trafił, jednak z modelem 7 będzie inaczej, telefon będzie w oficjalnej dystrybucji nad Wisłą. Urządzenie, jak przystało na flagowca, cechuje się topowymi parametrami, więc w kwestii płynności działania (o ile firmware podoła) nie powinno być najmniejszych problemów, nawet przy dużej ilości skomplikowanych i zasobożernych operacji.
Zdjęcie: samsung.com
Cyfra 7 w nazwie nie tylko szereguje hierarchię smartfonów, ale także określa z jakiej "rodziny" nowy model pochodzi. Note 7 to wizualnie rozrośnięty i nieznacznie zmieniony S7 Edge. Zagięte boki ekranu Edge dla jednych były rozwiązaniem genialnym, a dla innych totalnie nieprzydatnym. Dziwi więc nieco fakt, że Note 7 także przejął to rozwiązanie.
A skoro już przy ekranie jesteśmy, Note 7 posiada 5,7-calowy ekran QHD stworzony w technologii Super AMOLED, którego rozdzielczość to 2560x1440. Przekłada się to na 518 pikseli na cal i świetną jakość wyświetlanego obrazu. Ekran amoledowy pozwala uzyskać doskonale żywe barwy, prawdziwie głęboką czerń oraz bardzo wysoką jasność. Tego typu matryca zapewnia także świetne kąty widzenia. Wyświetlacz osłonięto szkłem hartowanym Corning Gorilla Glass piątej generacji.
Sercem nowego smartfona jest ośmiordzeniowy procesor Exynos 8890 Octa z czterema rdzeniami o taktowaniu 2,3 GHz, a także czterema o zegarach 1,6 GHz. W telefonie znajdziemy także 4 GB pamięci operacyjnej oraz 64 GB wbudowanej pamięci flash. Oprócz tego, będziemy mogli ją dodatkowo rozbudować o karty pamięci SD, co ucieszy wielu użytkowników.
Zdjęcie: samsung.com
Sprawdzona moc
Wbrew temu co mówiło się przed premierą nowego Samsunga, Note 7 nie odbiega technicznie od modelu 7 Edge. Wcześniej spekulowało się, że nowy telefon z rysikiem może mieć nawet 6 GB pamięci RAM, a także 256 GB miejsca na dane użytkownika. Wewnątrz nierozbieralnej obudowy znajdziemy też ogniwo o pojemności 3,500 mAh, które umożliwia szybkie ładowanie (również bezprzewodowe) oraz port USB typu C.
Samsung powrócił do ważnej cechy swoich flagowców Galaxy S5 i S7, którą jest wodoodporność. Model Note 7 posiada certyfikat IP68, dzięki czemu możemy swobodne korzystać z urządzenia w deszczu czy miejscach o dużej wilgotności. Nie ma także przeciwskazań by telefonu nie zabrać do wanny czy wygodnej pracy, siedząc na przykład w jacuzzi. Oczywiście utrzymano zalecenie, aby nie narażać urządzenia na działanie słonej wody morskiej.
Za wykonywanie zdjęć odpowiedzialne będą dwa aparaty, tylny: 12 Mpix z przysłoną f/1.7 oraz przedni o 5 Mpix oczku z przysłoną f/1.7. Oba są znane już z S7 Edge. Zmiany nastąpiły jednak na poziomie aplikacji do robienia zdjęć, w której znajdziemy kilka nowych funkcji.
Oprócz tego Galaxy Note 7 współpracuje z kamerą Samsung Gear 360 pozwalającej na nagrywanie filmów w rozdzielczości 3840x1920. Możemy więc wykorzystać nowego Note'a jako przenośne studio nagrań, edycji i umieszczania wideo w internecie. Urządzenie jest też w pełni kompatybilne z goglami do wirtualnej rzeczywistości Samsung Gear VR.
Zdjęcie: samsung.com
S Pen, czyli codzienne narzędzie pracy
Tym co czyni całą linię Note wyjątkową, jest rysik S Pen. Element, który zawsze był mocną stroną Note'ów, zyskał nowe możliwości, które mają jeszcze bardziej podnieść komfort użytkowania telefonu, jak i poprawić jego przydatność w najróżniejszych momentach.
Przy pomocy rysika będziemy mogli wykonywać szybkie notatki, bez odblokowywania ekranu. Umożliwiają to funkcje Screen off, a także Always On Display, który pozostawia aktywny ekran. Korzystając z rysika możemy tworzyć GIFy, wycinki, modyfikacje zaznaczonego obrazu i wiele więcej. Nowe funkcje AirCommand, w tym Magnify oraz Translate, umożliwiają użytkownikom powiększanie elementów ekranu oraz automatycznie tłumaczenie fragmentów tekstów za pomocą jednego pociągnięcia rysika S Pen. Rozbudowana aplikacja Samsung Notes łączy w sobie funkcjonalności edytora tekstu i obrazu. Dzięki niemu możemy tworzyć notatki w formie pisanej odręcznie, odczytywać pismo, zmieniać je i modyfikować na wiele sposobów.
Nowy rysik zmienił się też pod względem budowy. Ten w Note 7 posiada mniejszą końcówkę "piszącą", której średnica to 0,7 milimetra. Do tego zastosowano nowy sensor nacisku, dzięki któremu korzystanie z urządzenia ma w większym stopniu przypominać pisanie klasycznym piórem czy długopisem po tradycyjnych powierzchniach, nawet wtedy, gdy ekran telefonu jest mokry.
Jak przystało na smartfon biznesowy, producent położył duży nacisk na kwestie bezpieczeństwa danych. W Galaxy Note 7 znajdziemy aplikację Samsung Knox, której zadaniem jest utrzymanie wysokiego poziomu zabezpieczeń i prywatności użytkownika. Note do ochrony użyć może skanu odcisków palców czy tęczówek.
Zdjęcie: samsung.com
Oprócz tego zatroszczono się o dodatkowy poziom zabezpieczeń konkretnych plików za pomocą funkcji Secure Folder, dzięki której użytkownik ma dostęp do osobnego folderu z dodatkowym poziomem weryfikacji.
Aby chronić finanse i zabezpieczyć się przed nieautoryzowanymi transakcjami bankowymi czy płatnościami Samsung Pay, wprowadzono zabezpieczenie, którego podstawą także są skany tęczówki i odciski palca, ma być więc bezpiecznie, ale także szybko i przystępnie.
Smartfon będzie dostępny w czterech kolorach: Black Onyx (czerń), Blue Coral (chromowany niebieski), Silver Titanium (chromowany srebrny) oraz Gold Platinum (chromowany złoty). Nie znamy jeszcze dokładnej ceny, jednak patrząc na S7 Edge, którego można znaleźć za około 3500 złotych, możemy przypuszczać, że Note 7 będzie kosztował w granicy 4000 złotych.